środa, 11 sierpnia 2010

12

Trzy tygodnie, przez ostatnie trzy tygodnie nie napisalam ani slowa... masakra, bywa.

nie nie zamierzam rozpisywac się na temat tego co bylo, jezeli minęło to cóż, trzeba patrzeć w przyszłość. Swoja drogą dzisiaj bardzo przyszłosciowy dzień. Nie dość, że mam za sobą sesje Goal Settingową to jeszcze coaching i przewielką rozkminę nt tego co w przyszłości. No i czart na ścianie w pokoju - ćwiczę codziennie. miejmy nadzieje ze skutecznie!

Tak więc coraz więcej koncentruje się na planowaniu, rozkminianiu i osiąganiu nieosiągalnych celów.

Dopiero w momencie kiedy przestaniesz bać się upadku, nauczysz się latać. Największa różnica między zwycięzcą a przegranym leży bowiem w osobowości nie w wynikach

if You never lost, you never lived

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz