plan na dziś?
pakowanie, pakowanie, pakowanie... jak ja tego nie lubię...
Bo z moimi wyjazdami to zawsze jest tak, że albo czegoś zapomnę i muszę na miejscu kupować najdziwniejsze rzeczy (ręczniki, pidżame, szczoteczkę do zębów) albo co gorsza zawsze coś zostawię (ręczniki, bluzkę) i potem trzeba się wracać po rzeczy, bo jak nie to od razu włącza się potrzeba domknięcia poznawczego ...
a trzeba przyznać pakowanie sie na dwa miesiące przeraża... przynajmniej mnie
"Usiłował stłumić, zataić swój strach. Bał się, że zawiedzie, że nie dorośnie do pokładanych w nim nadziei. Bał się, że będzie się bał, że wszyscy zobaczą, jak on się boi..."
OdpowiedzUsuńA.Maclean
My już wiemy że się boisz, więc czego się bać? Nie zjedzą Cię Tam xD Chociaż ja bym sie bała tych 16 godzin w powietrzu....
prześpie i filmy bede oglądać
OdpowiedzUsuńa w indiach ... bedzie co bedzie :P